Czerwony Kapturek

12
 min
3
+
4.72
 • 
308
 ocen

Nie wdawajmy się w pogawędkę z kimś, kogo prawdziwych zamiarów nie znamy. Znana bajka, która przypomina nam, że rozmowy z obcymi ludzi mogą być niebezpieczne. Ta historia na szczęście kończy się dobrze.

Tę bajkę możesz pobrać za darmo w formacie PDF i wydrukować. W aplikacji Readmio masz taką możliwość dla każdej bajki.
Pobierać:
Czerwony Kapturek
QR code
W celu otwarcia bajki w aplikacji zeskanuj kod QR

W pewnej dolince była malutka wioska z ogromnym dzwonem kościelnym, w który uderzano zawsze w południe i było go słychać daleko za górą. Oprócz innych mieszkańców, w wiosce żyła urocza dziewczynka o wielkich niebieskich oczach. Nazywano ją „Czerwonym Kapturkiem”. Na pewno rozpoznalibyście ją po cudownej czerwonej chuście, którą prawie cały czas nosiła na głowie. Dostała ją od ukochanej babci i tak bardzo ją pokochała, że nie odkładałaby jej nawet do snu.

Czerwony Kapturek był dla każdego grzeczny i miły, zawsze chętnie pomagał, a najchętniej swojej mamie w kuchni przy pieczeniu słodkich łakoci. Czerwony Kapturek śpiewał wtedy radośnie przy pracy.

Tak samo było i dzisiaj. Śpiew było słychać aż w ogródku, widocznym z kuchni domku Czerwonego Kapturka. Właśnie upiekły z mamą swoje ulubione ciasto, którego zapach niósł się po całej wiosce.

– Dziś ta babka wyszła nam naprawdę dobrze. Kilka kawałków można by zanieść i babci – powiedziała mama Czerwonego Kapturka, gdy wyjmowała gorące jeszcze ciasto z formy.

– To znakomity pomysł! Mogę pójść sama, jestem już przecież duża. A do babci i tak trafiłabym z zamkniętymi oczami. Prawda, że mogę, mamusiu? – spytał Czerwony Kapturek.

– Nie jest to wprawdzie daleko, ale droga prowadzi przez las. Musisz mi obiecać, że nigdzie nie będziesz się zatrzymywać i pójdziesz prosto ścieżką, aż do domku babci – powiedziała z troską mama, otwierając jednocześnie okno, by sprawdzić, czy nie zbliża się jakaś burza. W tej samej chwili odezwał się dźwięk, którym wielki dzwon obwieszczał, że właśnie nastało południe.

W międzyczasie Czerwony Kapturek radośnie wiązał na głowie swoją ulubioną czerwoną chustę. Do wiklinowego koszyczka mama zapakował dziewczynce świeżą babkę i syrop ziołowy dla babci.

– Nie bój się, nic złego mi się nie stanie – córeczka pocałowała mamę na do widzenia, wzięła do ręki przygotowany koszyczek i wyruszyła w drogę.

Nawet pies…

Tę i inne bajki znajdziesz w Readmio

...całą bajkę znajdziesz w Readmio

Readmio to aplikacja pełna bajek dla dzieci, ożywianych dźwiękami, które reagują na Twój głos. Wiele bajek jest za darmo. Nowe dodajemy co tydzień.

Darmowa próba

Dostępne na iOS, Androida i Internet

Download from App StoreDownload from Google Play
RatingsRatingsRatingsRatingsRatings

4.8/5 · 4 500 ocen