Pan Twardowski

6
 min
5
+
4.88
 • 
50
 ocen

W tej bajce odwiedzimy Kraków, a w nim pewnego szlachcica, którego nienasycona ciekawość doprowadziła aż do spotkania z samym diabłem. Pomimo tego szlachcicowi udaje się wykorzystać siły nadprzyrodzone do czynienia dobra, a dzięki mocy modlitwy wyrwie się na koniec nawet z pazurów diabła.

Tę bajkę możesz pobrać za darmo w formacie PDF i wydrukować. W aplikacji Readmio masz taką możliwość dla każdej bajki.
Pobierać:
Pan Twardowski
QR code
W celu otwarcia bajki w aplikacji zeskanuj kod QR

W dawnych czasach mieszkał w Krakowie pewien szanowany szlachcic. Nazywał się Jan Twardowski, lecz nikt nie mówił o nim inaczej niż Pan Twardowski. Był bardzo oczytany, kochał książki i naukę. Musiał mieć każdą książkę, o której słyszał. Interesowało go chyba wszystko, ale najbardziej pokochał alchemię i różnego rodzaju czary. Wiedział oczywiście, że czary istnieją tylko w bajkach, ale i tak ich świat bardzo go pociągał.

Pewnego dnia Pan Twardowski siedział, jak to miał w zwyczaju, w swojej bibliotece. Nie mógł się doczekać lektury nowej księgi na temat zaklęć i czarodziejskich formuł. Dla próby przeczytał na głos słowo w słowo jedno z zaklęć, które znalazł w księdze. Aż tu nagle na środku jego biblioteki pojawiła się wysoka i szczupła postać. Na głowie miała małe różki, na palcach ostre pazury, a zamiast nóg – kopyta. Gdy się uśmiechnęła, widać było dwa rzędy ostrych zębów. Był to sam diabeł!

– Czym mogę służyć, Panie Twardowski? – spytał diabeł.

Pan Twardowski przez krótką chwilę wręcz zaniemówił. Dopiero gdy zrozumiał, że diabeł nie chce zrobić mu krzywdy, zebrał się na odwagę:

– Nawet nie wiesz, jak bardzo chciałbym nauczyć się czarować! Prawdziwie czarować!

Diabeł znów się uśmiechnął.

– Ach, to drobnostka, szlachetny panie. Mam tylko jeden, zupełnie niewinny, warunek.

I wyjaśnił mu, że spełni wszystkie jego życzenia, jeśli w zamian odda mu swoją duszę. Pan Twardowski nie był jednak głupi i dobrze wiedział, co to oznacza. Taka umowa na wieki uwięziłaby jego duszę w piekle. Zdecydował się zatem przechytrzyć diabła:

– Pańska oferta jest doprawdy wysoce atrakcyjna. Niebawem zamierzam wyruszyć do Rzymu. Gdy tylko tam dotrę, moja dusza będzie pańska.

Diabeł zgodził się bez mrugnięcia okiem. Obie strony podpisały umowę – Pan Twardowski potwierdził ją nawet własną krwią, jak to w przypadku cyrografów bywa. Od…

Tę i inne bajki znajdziesz w Readmio

...całą bajkę znajdziesz w Readmio

Readmio to aplikacja pełna bajek dla dzieci, ożywianych dźwiękami, które reagują na Twój głos. Wiele bajek jest za darmo. Nowe dodajemy co tydzień.

Darmowa próba

Dostępne na iOS, Androida i Internet

Download from App StoreDownload from Google Play
RatingsRatingsRatingsRatingsRatings

4.8/5 · 4 500 ocen