Zarozumiałe instrumenty

9
 min
5
+
4.87
 • 
23
 ocen
W małym sklepie muzycznym pojawia się nowy instrument, który burzy dotychczasowy porządek. Wygląda zupełnie inaczej niż wszystkie pozostałe. Ponadto chwali się, że potrafi naśladować dźwięk każdego z nich, a nawet jeszcze więcej. Czy instrumenty będą umiały znaleźć wspólny język?
Tę bajkę możesz pobrać za darmo w formacie PDF i wydrukować. W aplikacji Readmio masz taką możliwość dla każdej bajki.
Pobierać:
Zarozumiałe instrumenty
QR code
W celu otwarcia bajki w aplikacji zeskanuj kod QR
Mio’s tip
Po stuknięciu na 🔊 zaznaczone słowa odtworzysz dźwięki.

W pewnym małym miasteczku był sobie niepozorny sklepik. Stał tu już od wielu lat i od niepamiętnych czasów sprzedawano w nim instrumenty muzyczne. Po brzegi wyładowany był fortepianami, pianinami, skrzypcami, harfami, fletami, gitarami, trąbkami, kontrabasami, trójkątami, bębnami, a nawet rogami łowieckimi, puzonami czy suzafonami. Krótko mówiąc, były tam wszystkie instrumenty, jakie sobie tylko potraficie wyobrazić.

Instrumenty muzyczne żyły sobie w sklepie spokojnie. W ciągu dnia prezentowały się klientom, a w nocy, gdy sklep był zamknięty, urządzały wspólne koncerty. Były bardzo dumne ze swoich umiejętności i najchętniej grały stare symfonie, muzykę operową i operetkową.

Życie płynęło tu wolnym, niezakłóconym rytmem. Jedyny większy ruch robił się w sklepie podczas wizyt pana Gruszki. Przyjeżdżał on od czasu do czasu swoją starą furgonetką i przywoził nowe instrumenty do sprzedaży. Wszyscy mieszkańcy sklepu wyczekiwali tej chwili, niezmiernie ciesząc się z faktu, że na wieczornym koncercie pojawią się nowi wykonawcy.

Pewnego popołudnia dał się słyszeć znany dźwięk silnika i już po chwili do sklepu wszedł pan Gruszka, obwieszony nowymi instrumentami. Tym razem przywiózł kilka gitar, ukulele, bandżo, wielki kontrabas i przedziwne, średniej wielkości pudełko.

– Co w nim może być? – szeptały do siebie pozostałe instrumenty, nie mogąc doczekać się, aż pan Gruszka rozpakuje pudełko.

Gdy jednak wyjął instrument z futerału, nie mogły uwierzyć własnym oczom…

– Co to ma być? – pytały z niedowierzaniem. Rzecz z pudełka wyglądała naprawdę dziwnie i nie przypominała żadnego z instrumentów w sklepie. Miała wprawdzie trochę dziwnych klawiszy, które przypominały klawisze fortepianu, ale oprócz tego składała się już tylko z przycisków, gałek, przełączników, małego wyświetlacza i dziurek na kable.

– Fuj! To naprawdę odrażające! I to będzie tu z nami mieszkać? – sapnął fortepian, po czym obrażony milczał w rogu pomieszczenia.

Wiolonczela dorzuciła:

– Nie chcę mieć z tym czymś nic…

Tę i inne bajki znajdziesz w Readmio

...całą bajkę znajdziesz w Readmio

Readmio to aplikacja pełna bajek dla dzieci, ożywianych dźwiękami, które reagują na Twój głos. Wiele bajek jest za darmo. Nowe dodajemy co tydzień.

Wypróbuj za darmo

Dostępne na iOS, Androida i Internet

Download from App StoreDownload from Google Play
RatingsRatingsRatingsRatingsRatings

4.8/5 · 10 000 ocen