Trzy zepsute rowery

8
 min
5
+
4.79
 • 
62
 ocen
Gdy zepsute rowery lądują na wysypisku śmieci nie oznacza to dla nich końca, lecz – wprost przeciwnie – początek czegoś nowego. Nowo przybyły kolega pokazuje im bowiem, że zepsuty rower nie musi tylko smutnie leżeć obok śmieci, ale może jeszcze wiele dokonać i przeżyć!
Tę bajkę możesz pobrać za darmo w formacie PDF i wydrukować. W aplikacji Readmio masz taką możliwość dla każdej bajki.
Pobierać:
Trzy zepsute rowery
QR code
W celu otwarcia bajki w aplikacji zeskanuj kod QR

Na górze złomu, w samym rogu śmietniska leżały sobie dwa zakurzone rowery. Mokły na deszczu, rdzewiały i czekały, w sumie nie wiadomo na co. Bo przecież na śmietnisku nic ciekawego nie może już nikogo spotkać.

Pewnej nocy śmieciarka przywiozła kolejną górę śmieci… a z niej wypadł trzeci rower – całkiem pognieciony, ale nie był jeszcze zardzewiały.

Gdy zobaczył tamte dwa w rogu, natychmiast ruszył w ich kierunku. Gdy tylko drgnął, dały się słyszeć straszne dźwięki: koła skrzypiały, łańcuch terkotał, hamulec piszczał, a kierownica jęczała. Prawdziwa orkiestra! Tyle że taka, przy której trzeba z miejsca zatkać uszy.

Dwa zakurzone rowery zmarszczyły brwi. Żółty powiedział:

– Tylko tego było nam tu trzeba!

A biały dodał:

– Trzy popsute rowery… jeszcze większa katastrofa niż dwa!

Patrzyli tak na siebie, aż w końcu nowy przywitał się:

– Jak leci, szanowni koledzy?

– Rzeczywiście, szanowni – odparł z przekąsem biały rower.

– Jest cudownie, jak zawsze na wysypisku – dopowiedział sarkastycznie drugi.

Nowy rower rozejrzał się i powiedział z zachwytem:

– Tu jest o wiele lepiej niż w mojej starej piwnicy! Słońce, powietrze, przyjaciele, no po prostu fantastycznie.

Żółty i biały rower stuknęłyby się najchętniej w czoło, jednak żaden z nich czoła nie miał, wzruszyły więc tylko kierownicami i pozwoliły nieszczęśnikowi dalej zachwycać się wysypiskiem. Nowy rower był jednak wszystkiego ciekaw, więc od razu pytał dalej:

– Dlaczego właściwie jesteście na wysypisku?

Żółty rower zachmurzył się jeszcze bardziej:

– Jestem tu od urodzenia. Wyrzucili mnie prosto z fabryki, bo mam wadę produkcyjną. Jeżdżę tylko i wyłącznie do tyłu. Coś mi chyba źle zamontowali. Wylądowałem więc na śmietniku od nowości i jestem tu już od jakichś dwóch lat.

– To bardzo ciekawa historia, Żółtku. Mogę cię tak nazywać? Nie będzie ci to przeszkadzać?

Gdy tylko usłyszał to biały rower, wybałuszył oczy i…

Tę i inne bajki znajdziesz w Readmio

...całą bajkę znajdziesz w Readmio

Readmio to aplikacja pełna bajek dla dzieci, ożywianych dźwiękami, które reagują na Twój głos. Wiele bajek jest za darmo. Nowe dodajemy co tydzień.

Wypróbuj za darmo

Dostępne na iOS, Androida i Internet

Download from App StoreDownload from Google Play
RatingsRatingsRatingsRatingsRatings

4.8/5 · 4 500 ocen