Readmio
Zagubiony kurczaczek
Historia kurczaczka, który zgubił się swojej mamusi. Późnym wieczorem błąkał się po farmie i szukał swojego domu. W końcu udało mu się odnaleźć drogę dzięki pomocy innych przyjaznych zwierzątek – mieszkańców farmy.


Była sobie raz mała dziewczynka o imieniu Kasia. Kasia bardzo chciała dostać na urodziny hulajnogę. Wiedziała dokładnie, jak ma wyglądać: różowa, z frędzlami na kierownicy, przede wszystkim zaś z dzwoneczkiem w kształcie
A ponieważ Kasia była bardzo grzeczną dziewczynką, na urodziny rzeczywiście dostała wymarzoną hulajnogę. Cieszyła się tak bardzo, że aż postawiła ją tuż przy łóżku – by była ona pierwszą rzeczą, którą zobaczy zaraz po przebudzeniu.
Gdy rano się obudziła i upewniła, że naprawdę nie był to tylko sen, żwawo wyskoczyła
Od tego czasu, niezależnie od pogody, Kasia w kółko jeździła na hulajnodze. Najbardziej lubiła na niej jeździć do przedszkola, ponieważ chodnik prowadził lekko z górki, a podczas jazdy w dół wystające spod kasku włosy Kasi falowały tak, że czuła się
Gdy spadł śnieg, musiała jednak zostawić hulajnogę na korytarzu. Mimo to zawsze po przyjściu do domu pamiętała, by ją pogłaskać.
– Nie bój się, niebawem znowu będzie ciepło – przypominała jej wesoło. I szczęśliwa hulajnoga nie mogła się już doczekać wiosny.
Stało się jednak coś, czego hulajnoga się nie
Ponadto jesienią Kasia poszła do szkoły. Nie jeździła już codziennie z górki na hulajnodze. Zamiast tego elegancko maszerowała z tornistrem…