Bajka afrykańska
Krokodyla skóra
Afrykańska bajka ludowa wyjaśniająca, dlaczego obecnie krokodyl ma taką szorstką i łuskowatą skórę, mimo że nie zawsze tak było. Opowieść o tym, jak pycha może prowadzić do zguby.
W dawnych czasach, w wiosce pod Gdańskiem, mieszkała kobieta z pięciorgiem
By rodzina nie przymierała głodem, podejmowała się różnych prac. Czasami pomagała sąsiadom przy zbiorach, czasami pracowała w młynie, innym zaś razem zastępowała piekarza. Ludzie odpłacali jej drobnymi sumami i
Pewnego razu zima przyszła jednak tak wcześnie, że zniszczyła całe
Gdy pewnego dnia znów chodziła po okolicy szukając pracy, spotkała wieśniaka. Nie tylko nie wyglądał na głodnego, lecz jeszcze niósł na grzbiecie worek tak ciężki, że aż się pod nim uginał. Co chwilę musiał przystawać na skraju drogi, by
– Widzę, sąsiedzie, że zima i powodzie nie zabrały ci wszystkich zapasów. Nie byłbyś taki dobry i nie podzieliłbyś się z biedną wdową i jej pięciorgiem dzieci? Gdy tylko zdobędę jakieś pieniądze, zapłacę ci!
Jak to już jednak bywa, im człowiek bogatszy, tym większy z niego
– Niosę zwyczajne kamienie, które zawadzały przy drodze. Jakież
Zawiedziona i zrozpaczona kobieta krzyknęła za nim:
– Ponieważ masz serce z kamienia, niech ten chleb też zamieni się w
Wieśniak jeszcze bardziej przyspieszył kroku, niebawem jednak poczuł, że jego worek jest tak…