Bajka afrykańska
Krokodyla skóra
Afrykańska bajka ludowa wyjaśniająca, dlaczego obecnie krokodyl ma taką szorstką i łuskowatą skórę, mimo że nie zawsze tak było. Opowieść o tym, jak pycha może prowadzić do zguby.
Pewnego dnia małpa o imieniu Kiki wędrowała przez
Kiedy jadła i
Nagle wpadła na pewien
– Niech mnie ktoś uratuje! – spoglądała przy tym w liść bananowca i udawała, że coś z niego czyta. Tym, który właśnie przechodził obok, był dzik. Ostrożnie zajrzał, kto to krzyczy z dołu i nie mógł
– Co tam wyprawiasz, małpo? – zapytał dzik.
Kiki z początku nie odpowiadała, wpatrywała się tylko w liść
– Dziś będzie koniec świata, a uratują się tylko ci, którzy ukryją się w tym świętym dole – odpowiedziała Kiki.
– Skąd o tym wiesz? – dziwił
– Tak napisano w świętej księdze – odparła i dalej udawała, że czyta z liści bananowca.
– Poczekaj, idę do ciebie na dół – powiedział dzik, chcąc wskoczyć do dołu.
– Nie ma