Wiecie, dlaczego sowę możemy zobaczyć tylko w nocy? W dawnych czasach miała bowiem miejsce pewna ciekawa historia i właśnie od tej pory sowy ukrywają się podczas dnia. Było to jakoś tak:
Na pewnej karaibskiej wyspie mieszkało wiele zwierząt. Żyło im się razem bardzo dobrze i na znak swojej przyjaźni regularnie organizowały spotkania, na których wszyscy bardzo dobrze się bawili.
Gdy pewnego razu organizacja kolejnego uroczystego spotkania przypadła ptakom, te od razu spotkały się na wielkiej naradzie, by podzielić między siebie zadania. A żeby zaproszenia dotarły do wszystkich zwierząt na czas, ustalono, że będzie je roznosić najszybszy spośród ptaków. Zadanie to przydzielono więc majestatycznemu orłowi. Orzeł natychmiast zabrał się do pracy i zaczął doręczać adresatom zaproszenia na zabawę. Jedno z zaproszeń przyniósł też sowie, lecz ku swojemu zaskoczeniu zobaczył, że sowa jest zupełnie naga. Orła bardzo to zdziwiło i w ogóle nie wiedział, jak ma się w takiej sytuacji zachować. W końcu jednak zdecydował się z nią porozmawiać.
– Dzień dobry, sowo, przyniosłem ci zaproszenie.
Tyle że wszystko wskazywało na to, że zaproszenie w ogóle nie cieszyło sowy. Cierpko odparła orłowi, by ten zostawił je na werandzie.
Cała ta sytuacja nie dawała orłowi spokoju, więc po chwili wahania spytał:
– Wybacz mi, sowo, ale zauważyłem, że nie masz na sobie żadnego ubrania. Nie masz ani jednej sukienki?
Sowa pochyliła ze wstydem głowę.
– Masz rację, nie mam nawet zwyczajnego swetra. Pewnie rozumiesz, że nie mogę tak pójść na żadną imprezę.
Orzeł nie wiedział, co ma na to odpowiedzieć. Dlatego grzecznie się tylko z sową pożegnał i szybko odleciał. Podczas całego lotu jednak rozmyślał, w jaki sposób mógłby sowie pomóc.
Gdy tylko wrócił do domu, zwołał nadzwyczajne spotkanie. Tam opisał wszystkim ptakom, w jakiej wstydliwej sytuacji znajduje się sowa. Natychmiast zrobił się harmider. Każdy…