Tereza Sebesta
Baba Jaga z blokowiska
Andrzejek całe dnie spędza zakopany w książkach o straszydłach, teraz zaś wciągnęła go historia Baby Jagi. Czytając, nie zauważa nawet, że jedna taka Baba Jaga mieszka w tym samym bloku, co on…
Słoneczko wschodziło powoli na nieboskłon, ale leśna szkoła dawno już tętniła
– Kochana Niebieskopiórko, twierdzisz, że chmury składają się z powietrza i wody? Spójrz tylko na nie, jakie są puszyste i miękkie. To nie może być
Puszysty zajączek podskoczył i zapiszczał:
– Ponieważ jest to ogromne pole borówek, tylko bardzo, bardzo daleko!
– Znakomicie! – pochwalił go pan Borsuk. – A teraz na przykład ty, Kopytko, powiedz mi – zwrócił się do długonogiej sarenki – czym jest księżyc?
Sarenka pamiętała wszystko, co mówił im pan nauczyciel, bez wahania więc odpowiedziała:
– Jest z sera, z goudy! I jest trochę dziurawy, ponieważ zalęgły się w
Dzieci wspólnie powtórzyły jeszcze wiele innych rzeczy, których nauczył je pan Borsuk: że poranną rosę roznoszą po lesie rosówki, że trawę plączą leśne wróżki, woda w morzu jest słona, ponieważ samo morze jest ogromną kałużą powstałą z łez morskiego potwora, którego rozbolał ząb, a ptaki potrafią latać, ponieważ unoszą je niewidzialne bąbelki.
Drobna sójka przechyliła jednak główkę na bok i szepnęła:
– Panie profesorze, nie wydaje mi się, żeby mnie unosiły jakieś
Pan nauczyciel Borsuk wzdrygnął się nieco obrażony:
– Ale jak to, moja droga, ty wierzysz pani Sowie? Przecież ona nie jest