Włochata znajda

8
 min
5
+
4.88
 • 
58
 ocen
Gdy Beatka przyjeżdża jak zwykle na wakacje do dziadków, znajduje porzuconego, zziębniętego szczeniaczka. Dziewczynka najchętniej zostawiłaby sobie psiaka, jednak nie jest to wcale takie proste. Nie może tak po prostu zabrać znalezionego zwierzaka do domu. Czy szczeniaczek zostanie nowym członkiem rodziny?
Tę bajkę możesz pobrać za darmo w formacie PDF i wydrukować. W aplikacji Readmio masz taką możliwość dla każdej bajki.
Pobierać:
Włochata znajda
QR code
W celu otwarcia bajki w aplikacji zeskanuj kod QR
Mio’s tip
Po stuknięciu na 🔊 zaznaczone słowa odtworzysz dźwięki.

Każdego lata Beatka jeździła do babci i dziadka na wakacje. Babcia Jola i dziadek Staś mieszkali niedaleko, zaledwie trzy wioski dalej. Tego roku dziewczynka również nie mogła się doczekać tygodnia spędzonego u dziadków. Podczas pakowania myślała już tylko o tym, jak będzie pomagać im w obieraniu świeżych porzeczek albo jak będzie zajadać się fantastycznymi babeczkami babci.

Gdy Beatka spakowała torbę, mama dla pewności sprawdziła jeszcze, czy niczego nie zapomniały.

– Zabrałaś szczoteczkę do zębów?

– Tak, nitkę również – powiedziała z dumą Beatka. Spakowała nawet kąpielówki. Tuż obok domu babci płynął bowiem płytki strumyczek. Wprawdzie nie dało się w nim pływać, ale można się było pluskać, a woda w nim była chłodna nawet w najbardziej gorące letnie dni.

Beatka z pomocą mamy zapakowała torbę do bagażnika. Tata już na nie czekał – oboje z mamą lubili odwiedzać dziadków i często do nich jeździli, dlatego było jasne, że wspólnie odwiozą do nich na wakacje swoją córeczkę. A przy okazji na miejscu wypiją razem z bliskimi pyszną kawę przy strumyku.

Gdy tylko dotarli do celu, Beatka żwawo wyskoczyła z samochodu. Już chciała pobiec w kierunku domu babci, gdy nagle stanęła w miejscu. Niedaleko strumyka zobaczyła jakąś puszystą, brązową kuleczkę, która cichutko kwiliła.

Rodzice byli zajęci wypakowywaniem bagaży, więc Beatka ostrożnie do niej podeszła. Okazało się, że to szczeniak! Dziewczynka rozejrzała się wokół, zastanawiając się, gdzie psiak zgubił swojego pana. W pobliżu nie było jednak żywej duszy. Maluch wyglądał na porzuconego.

Beatka wiedziała, że musi natychmiast powiedzieć o tym rodzicom.

– Mamo, tato, zobaczcie, ten szczeniaczek chyba się komuś zgubił – powiedziała smutnym głosem.

Tata podszedł bliżej i delikatnie podniósł mokrego, zziębniętego szczeniaka. – No chodź tu do mnie, malutki. Zimno ci, co?

Beatka z rodzicami zapukali do wszystkich sąsiednich domów z pytaniem, czy nie uciekł…

Tę i inne bajki znajdziesz w Readmio

...całą bajkę znajdziesz w Readmio

Readmio to aplikacja pełna bajek dla dzieci, ożywianych dźwiękami, które reagują na Twój głos. Wiele bajek jest za darmo. Nowe dodajemy co tydzień.

Wypróbuj za darmo

Dostępne na iOS, Androida i Internet

Download from App StoreDownload from Google Play
RatingsRatingsRatingsRatingsRatings

4.8/5 · 10 000 ocen