Readmio
Słonik Mio i lekcja muzyki klasycznej
Wsłuchajmy się dziś wraz z dziećmi w dźwięki muzyki klasycznej. Pod batutą pani nauczycielki dowiecie się, co można wyrazić za pomocą muzyki. A towarzystwa dotrzyma Wam – znany i lubiany – słonik Mio!
Był ranek i wszyscy spieszyli się do pracy
Jej zadaniem było zawiezienie każdego, kto po nią zadzwonił, tam, dokąd sobie życzył. Maksiowi zawsze się to podobało. Ale ostatnimi czasy było jakoś
Maksio stał uważnie na skrzyżowaniu, by nie przegapić zielonego światła i zastanawiał się, dlaczego tak się dzieje. Kiedyś każdy kurs był świetną wycieczką… Wtem zrozumiał. To jest to! Nikt nie jeździ
– Gdybym tak znał jakieś zaklęcie, żeby obudzić tych ludzi – rozmarzył się Maksio. – Żeby znowu zaczęli rozmawiać, tak jak kiedyś.
Błysk! Na sygnalizatorze zapaliło się zielone światło i wszystkie auta ruszyły z piskiem opon
– Wiesz, taksóweczko, dziś nie za bardzo cieszę się z tego, że jadę do pracy. Miałem mieć wolne, ale zamiast tego powiedziałem sobie, że może lepiej zarobić więcej pieniędzy i zbudować dzieciom jeszcze większy basen. Zdało mi się też, że każdy z nas potrzebuje nowego telefonu… a i telewizor też mógłby być większy… – westchnął ze
Maksio nic nie mówił, słuchał tylko w milczeniu. Nie wiedział dlaczego, ale było mu żal tego pana, choć miał na sobie drogi garnitur i złoty zegarek.
– Czasami chciałbym tak po prostu pojechać z rodziną do lasu i posłuchać tam śpiewu ptaków…
Nagle Maksio wpadł na