Zaskakujące początki „Kota w butach”

Zaskakujące początki „Kota w butach”

Prawie we wszystkich społeczeństwach na całym świecie opowiada się bajki. Są one uniwersalne i mają moc inspirowania kolejnych pokoleń młodych i starych, a jednak często trudno je jednoznacznie zaklasyfikować, jeśli chodzi o sposób snucia opowieści.

Jedyną cechą wspólną bajek jest to, że są one zwykle stosunkowo krótkie i występują w nich postacie „fantastyczne”, takie jak krasnoludki, elfy, wróżki, olbrzymy, gnomy, gobliny, syreny, trolle lub czarownice, a także jakiś element magii lub zaklęć. Bajki można również odróżnić od innych narracji ludowych, takich jak legendy czy opowieści moralizujące w stylu bajek Ezopa lub historii o charakterze religijnym, ponieważ niekoniecznie niosą ze sobą jasny przekaz. Fakt, że ich znaczenie nie zawsze jest czytelne czy łatwe do określenia, jest jednym z powodów, dla których wspólne czytanie bajek jest takie fascynujące i stanowi wspaniały punkt wyjścia dla wyobraźni i ciekawości.

Aby lepiej zrozumieć kontekst powstania owych historii, przyjrzymy się zaskakującym początkom niektórych z najbardziej lubianych baśni w naszej kolekcji — począwszy od „Kota w butach”.

Z pierwszej kolekcji klasycznych baśni

Pomimo niedawnego wzrostu popularności, dzięki włączeniu go do serii filmów o Shreku i późniejszego spinoffu, „Kot w butach” jest właściwie jedną z najstarszych baśni spośród wszystkich. Jako klasyczny przykład bajki przedstawiającej zwierzę w roli pomocnika „Kot w butach” pojawił się w 1697 roku, kiedy Charles Perrault włączył go do swojego zbioru baśni.

A jednak opowieść o zaradnym gadającym kocie krążyła w tamtym czasie już od ponad stu pięćdziesięciu lat. Jej początki sięgają „Rozkosznych nocy” , dwutomowego zbioru 75 opowiadań włoskiego autora i kolekcjonera baśni Giovanniego Francesca Straparoli, opublikowanego na początku lat pięćdziesiątych XVI wieku.

Ogólny zarys historii

Historia zaczyna się od nagłej śmierci młynarza i następującego po niej nierównego podziału majątku między jego trzech synów. Najstarszy otrzymuje młyn, średni osła, a najmłodszy należącego do rodziny kota, którego do tej pory trzymano tylko po to, by zajmował się myszami.

Na szczęście najmłodszy syn wkrótce odkrywa, że ​​nie jest to zwykły kot. Gdy dociera do niego, że stał się właścicielem magicznego kota, który potrafi mówić, szybko dostarcza mu buty, o które ten prosił. Odpowiednio odziany, kot rozpoczyna budowanie fortuny swojego pana za pomocą serii sprytnych sztuczek. Następuje wiele intryg i podstępów, a po szeregu udanych kocich forteli, w tym skomplikowanego planu oszukania króla, syn młynarza przyjmuje tytuł markiza i otrzymuje rękę księżniczki.

Czy „Kot w butach” to opowieść łotrzykowska?

Choć prawdopodobnie wszyscy zgodzimy się, że jest coś intrygującego w postaci gadającego kota w butach, z pewnością mniej zgodni będziemy w kwestii ustalenia znaczenia tej historii. Poszukiwania właściwego klucza do analizy „Kota w butach” przez lata spędzały sen z powiek licznym pisarzom i krytykom. Mimo że historia opowiedziana w „Kocie w butach” zawiera kilka klasycznych elementów baśni, w tym przedsiębiorczego pomocnika, piękną księżniczkę i wątek „od zera do milionera”, przedstawiający drogę bohatera od biedy do bogactwa i stania się częścią arystokracji, nie wydaje się, by skrywała w swoim przebiegu czytelną lekcję.

W niektórych analizach „Kot w butach” jest przedstawiany jako opowieść łotrzykowska, ponieważ kot zaczyna oszukiwać wyżej postawione osoby i zmuszać tych, którzy mu podlegają, do wykonywania jego rozkazów za pomocą łapówek lub gróźb. Mimo to unika odpłaty – nie ma w tej opowieści żadnego momentu, w którym jego spryt zwróciłby się przeciwko niemu, jak to często bywa w przypadku opowieści łotrzykowskich.

Jak powinniśmy interpretować tę historię?

Jeśli kot nigdy nie odpowiada za swoje występki, jaki (jeśli w ogóle) jest morał tej historii? Jak wspomnieliśmy powyżej, jednym z aspektów odróżniających bajki od opowieści moralizujących lub religijnych jest to, że często nie zawierają jasnego morału, co pozostawia je bardziej otwartymi na interpretację. Wprawdzie można by wiarygodnie uzasadnić tezę, zgodnie z którą „morał” zawarty w „Kocie w butach” jest taki, że opłaca się kłamać, oszukiwać, grozić – ale to tylko jeden ze sposobów, w jaki możemy postrzegać tę historię.

Z drugiej strony możemy patrzeć na kota jako stworzenie, które wyciąga wszystko, co może, ze swojego (i swojego pana) kiepskiego losu. Po prostu robi wszystko, co w jego mocy, aby poprawić sytuację swojego wykluczonego pana. Historia jest napisana w taki sposób, aby czytelnik mógł wyciągnąć z niej własne wnioski – na przykład, że wiedza i spryt mogą pomóc odnieść sukces w życiu.

A co z butami?

Mimo że moralność „Kota w butach” nie jest najłatwiejsza do określenia, ujawnia społeczno-historyczne zagadnienia, warte odnotowania z dzisiejszej perspektywy. Przykładowo fakt, że kot ma buty, jest nie do przecenienia.

W czasach powstania bajki zdobycie pary butów było niebagatelnym krokiem na drabinie społecznej. Dzieci tak szybko wyrastały z butów, że przedmiot ten był luksusem dostępnym tylko dla młodych ludzi z wyższych sfer. W związku z tym zdobycie pary butów wyznaczało kluczowy moment w życiu człowieka – dorośnięcia i gotowości do wypełniania roli w społeczeństwie. Jeśli jednak dorosłemu nie udało się zdobyć pary butów, mogło to zaowocować postrzeganiem go z góry. A fakt, że kot został przyjęty na audiencji przez samego króla tylko dlatego, że był dobrze ubrany i miał buty, pokazuje, jak duże znaczenie miała właściwa prezencja.

Mamy tendencję do myślenia, że ​​nasze społeczeństwo jest obecnie nadmiernie skupione na wyglądzie, jednak „Kot w butach” mówi nam, że jest tak od zawsze. Historia wyraźnie pokazuje, że społeczne standardy wyglądu zawsze odgrywały bardzo ważną rolę w życiu człowieka. I chociaż nie powinno się oceniać książki po okładce, ludzie i tak będą oceniać innych na podstawie ich wyglądu i działań – to kwestia, którą warto omówić z dzieckiem podczas wspólnego czytania.

Pobierz Readmio

  • Dołącz do ponad 400 000 zadowolonych rodziców
  • Wyrób w sobie nawyk wspólnego, codziennego czytania z dziećmi
  • Zacznij od bajek, które aplikacja oferuje za darmo
  • Wybieraj z ponad 100 bajek w wersji płatnej. Nowe dodawane są co tydzień.
Darmowa próba

Dostępne na iOS, Androida i Internet

RatingsRatingsRatingsRatingsRatings

4.8/5 · 4 500 ocen